Często kobiety źle znoszą proces przekwitania. Mogą mu bowiem towarzyszyć takie dolegliwości jak: uderzenia gorąca, zawroty głowy, nadpotliwość, kołatanie serca, poszerzenia drobnych naczyń krwionośnych, a także depresje, obniżenie koncentracji, wzmożona drażliwość. Pojawiają się także zmiany fizjologiczne – nietrzymanie moczu, słabsza elastyczność skóry, zanik tkanki kostnej, większa skłonność do osteoporozy, włóknienie tkanki sutka, większe ryzyko udaru mózgu, chorób serca, podwyższony poziom cholesterolu…Należy jednak podkreślić że menopauza nie jest chorobą i nie można jej „leczyć”. Można natomiast łagodzić niekorzystne objawy związane z tym okresem.
Są na to różne sposoby: zarówno hormonalne, farmakologiczne, jak i naturalne. Mogą polegać na podawaniu estrogenów z progesteronami (w ramach hormonalnej terapii zastępczej, dostępnej w różnorodnych formach – tabletek, plastrów, zastrzyków itd.), fitoestrogenów, a także na stosowaniu odpowiedniej diety i ćwiczeń. To, jak będzie wyglądała walka z niekorzystymi przejawami menopauzy zależy od nasilenia objawów. Jeżeli są silne lub umiarkowane zaleca się HTZ, natomiast przy objawach o lekkim nasileniu – wystarczy dieta oraz leki niehormonalne. Fitoestrogeny występują nie tylko w formie farmaceutyków, ale także w produktach spożywczych (soja, surowe warzywa). W diecie nie powinno zabraknąć witaminy D oraz wapnia, kwasu foliowego, żelaza, witaminy B12. Konieczne jest również rzucenie palenia, które może przyspieszać pojawianie się negatywnych objawów.