Jak długo należy przyjmować leki na bezsenność?

Problemy ze snem wiążą się ze stresem, przemęczeniem i wieloma innymi czynnikami. Każdy wie, jak potrzebny do normalnego funkcjonowania jest nam zdrowy oraz spokojny sen. Wyspani z pewnością będziemy mieli więcej energii, a nasze samopoczucie znacznie się poprawi. Gdy jednak codziennie zmagamy się z trudnościami związanymi z zaśnięciem, powinniśmy jak najszybciej temu zaradzić! Jednym z najszybszych sposobów jest przyjmowanie leków na bezsenność. Jak zdecydujemy się na wybrany lub polecony lek na sen, powinniśmy wiedzieć, w jakich ilościach go przyjmować i kiedy przestać. Nawet ziołowe tabletki w nadmiernej ilości mogą powodować niechciane skutki uboczne.

Jak najlepiej przyjmować leki na bezsenność?

Nawet  łagodne leki nasenne, które kupić możemy w każdej aptece bez recepty wpływają na nasze zdrowie. Niektóre ze składników mogą niekorzystnie wpływać na dany organizm. Dlatego też zawsze należy skonsultować się ze swoim lekarzem rodzinnym. Często wskazuje się trzy tygodnie, jako okres najbardziej odpowiedni na przyjmowanie leków na bezsenność. W wielu przypadkach zmiana zachowania w ciągu dnia, czy zmiana higieny snu wystarczy, aby podnieść komfort spania. Przede wszystkim warto pozbyć się głównej przyczyny. Jeśli jest to stres, warto wyciszyć się przed snem relaksującą muzyką lub kąpielom w aromatycznych olejkach. Złe samopoczucie może powodować brak magnezu, warto więc go zażywać. Leki na bezsenność mogą być również zastąpione większą aktywnością fizyczną. Przed snem warto także unikać kofeiny, która utrzymuje się w naszym organizmie do sześciu lub nawet dziesięciu godzin. Kawka w godzinach popołudniowych może utrudniać zaśnięcie. Kilkudniowe problemy ze snem mogą być złagodzone poprzez ziołowe, delikatne leki na bezsenność. Należy jednak pamiętać, że działają one z opóźnieniem, przez co łatwiej zaspać rano. Dlatego warto zażyć je na dwie godziny przed planowanym zaśnięciem. Gdy bezsenność staje się częstszym problemem, należy zwrócić się do poradni leczenia zaburzeń snu.

Tekst sponsorowany